Jedna z cegiełek francuskiej sceny muzycznej - Daniel Belavoine

5 lutego 1952 w Alecon roku urodził się człowiek z niesamowitą barwą głosu, który zawładnął francuską sceną muzyczną a jego utwory są do tej pory odtwarzane. Mowa o Danielu Belavoine. Jego covery w tej chwili śpiewają gwiazdy muzyki, między innymi ZAZ (również podziwiana za charakterystyczny głos - osobiście jestem jej wielką fanką), Zaho, Marina Kaye, Shy'M i wielu innych.


Oprócz niesamowitego głosu zasłynął pięknymi tekstami utworów, które sam tworzył. Na koncie miał 20 milionów sprzedanych płyt i wiele hitów. Zaczynał śpiewając w chórze, by później tworzyć duety z Patrikiem Jouvet. Dzięki temu został zauważony przez Leo Missira, który był dyrektorem Barclay Record.  Album wydany w 1978 roku noszący tytuł "La chanteur" przyniósł mu popularność na całym świecie.


Niedawno został wydany album Belavoine(S), który zawiera 17 piosenek wykonywanych przez obecnych wokalistów oddający hołd z okazji 30 rocznicy śmierci piosenkarza. Album nosi nazwę Capitol.

Oprócz muzyki interesował się również motoryzacją. W 1982 roku wziął udział w rajdzie Paryż-Dakar. Zginął 14 stycznia 1986 roku w katastrofie śmigłowca, który przelatywał nad trasą rajdu, w Mali.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Historia pewnej piosenki

Śmierdząca strona sera

NAUSICAA czyli Gigantyczne Akwarium